wtorek, 24 czerwca 2014

Brążoletka znaleziona na bruku

Znalezione, podniesione i jest! Moja pierwsza patrząca, smocza brążoletka.

Do wykonania użyłam:
  •  Silver Lined Milky Lavender
  • Higher Metallic Grape
  • Permanent Finish Galvanized Sweet Blush
  • Higher Metallic Grape
  • Higher Metallic Pandora
  • Bicone szlifowane fioletowe 4mm
  • Rivoli Swarovski 14mm Amethyst F 
  • Rivoli Swarovski 14mm Crystal F
Trochę się nad nią namęczyłam, kombinowałam, ale już wiem, że jeśli zrobię kolejną to z drobnymi poprawkami. Z całości i efektu końcowego jestem zadowolona, chociaż muszę popracować nad kwestią mocowania kolejnych "OKów" do siebie ;)




Całość kojarzy mi się ze smoczym okiem. Na upartego mogę Wam wmawiać, że przecież fioletowe smoki na pewno istniały ! Argument niepodważalny!! :)))


Rivoli Swarovskiego oplatałam po raz pierwszy i zwieńczając ten sukces postanowiłam pracę zgłosić do konkursu korallo. Wszystkich zapraszam do obejrzenia galerii konkursowej, gdzie znaleźć można przepiękne prace! Sama mam kilka swoich faworytów ;)) Przy takiej ilości cud i cudeniek wcale nie zazdroszczę jury konieczności wyboru, która praca jest naj naj naj ;))

Galeria dostępna na FB -  https://www.facebook.com/media/set/?set=a.663515710407413.1073741828.145961345496188&type=1

Całość się mieni, świeci i pięknie połyskuje!
I prosto zze smoczych bram - Ed Sheeran - I see fire


wtorek, 17 czerwca 2014

Historia pewnego konkursu

Pewnie jeszcze tego nie wiecie, ale wzięłam udział w konkursie. I to nie byle jakim, bo do wygrania była wycieczka... z przyjaciółką do Francji. Niestety nie wyszło, więc w ramach nagrody pocieszenia oraz prezentu urodzinowego, zrobiłam bransoletkę.

Jako pierwsza powstała ona:

Kolory: Inside Color Rainbow Crystal Gray Lined, Silver Lined Frosted Dark Aqua oraz Silver Lined Frosted Cobalt.

Zmienna, jak tylko prawdziwa kobieta może być. Ostre romby, długie paski, kropki, kwiatki i serduszko. Gdy pracę skończyłam stwierdziłam, że to chyba jednak nie to, o co mi chodziło. Zabrałam się ponownie do pracy...

Do zrobienia nowej wykorzystałam wcześniej już użyty wzór z zastosowaniem innych kolorów. Do tej byłam przekonana bardziej, bo w mojej ocenie lepiej pasuje do nowej właścicielki ;)

Użyłam Silver Lined Frosted Crystal, Silver Lined Frosted Dark Aqua oraz Silver Lined Frosted Cobalt. Efekt końcowy zupełnie inny niż TU :)))




A teraz do sedna. Chyba każdemu z nas zdarza się wziąć udział w jakimś konkursie. Ten, o którym mowa w poście, był łatwy i przyjemny. Klikasz "lubię to", opisujesz dlaczego chcesz pojechać do Francji, jaki produkt lubisz i voilà! Gotowe. Można wygrać? Można. Etapów było trzy. Zakwalifikowałyśmy się do pierwszego z nich, byłyśmy szczęśliwe, że przynajmniej tu nam się udało i... BOMBA - atak hejterów niewyobrażalny. Osoby, którym nie udało się wygrać, podniosły raban twierdząc, cytuję,, że "konkurs ewidentnie ustawiony... wyniki 1 dzień po zakończeniu?! na pewno były setki, może i tysiące prac... smutne, smutne, widocznie na wyjazd pojedzie rodzina prezesa..." "średnie te fotki" itd. itp. Czasami zastanawiam się, o co ludziom chodzi? Przecież każdy ma szansę, prawda? Po prostu jedni są lepsi, inni są gorsi, albo delikatniej - jedni mają szczęście, inni trochę mniej ;) 

Nie wyobrażam sobie, żeby kogokolwiek hejtować tylko dlatego, że udało mu się coś wygrać. Przecież wielokrotnie wysyłałam pracę do wyzwań Kreatywnego Kufra, ani razu mi się nie udało, a jednak nie jest to powód, dla którego miałabym być zła na innych. Ich prace są lepsze, odpowiedniejsze... Mnie to tylko motywuje, sprawia, że chcę próbować dalej kombinować z koralikami. I morał - trzeba mieć trochę dystansu do siebie. Nie zawsze wygrywamy, ale nie znaczy to, żeby się poddawać. Nie hejtujmy, próbujmy następnym razem wypaść lepiej ;) 

Wszystkim hejterom życzę pogody ducha, bo wieczny ból du**y jest niezdrowy ;)

piątek, 13 czerwca 2014

Jak to szło? Bead Crocheting i Super DUO?

Jak to szło? Bead Crocheting i Super DUO?  - A co to jest? A dlaczego? A po co? :)

No bo jak szukać informacji w Internecie jak się nie wie o czym? Da się zauważyć, że mamy coraz większą tendencję do używania wyrazów nie mających nic wspólnego z językiem polskim. I wcale się nie dziwię, bo jak to brzmi:

- Co robisz?
- A wiesz, koralikuję sobie... wieczorami.

A tak, dumnie rzec można, że beadingiem się zajmuję i większość z tych co o tym nigdy nie słyszało oczy szerzej ze zdumienia otwierają, zastanawiając się "a co to do cholery właściwie jest?". I gdy zaczynamy ich w ten nasz beading wciągać korzystając z różnorakich nazw własnych, tych angielskich of kors, okazuje się, że oczy można naprawdę szeeeeroko otworzyć ;D

Tłumacząc: Bead Crocheting to nic innego jak sznury szydełkowo - koralikowe ;) A super duo to SUPER KORALIKI, które dwie dziurki mają ;D

Na jednym z wydań czasopisma Beading Polska właśnie taką nazwę znajdziemy na okładce ... a co znaleźć można w środku? Pięknie opracowany wzór na naszyjniki autorstwa Weroniki Kaczor. Skorzystałam i ja, bo przejść obojętnie koło czegoś takiego się po prostu nie da. Oto co wyszło:






Transparent Frosted Cobalt 11/o, Super Duo 2,5x5 Iris Blue oraz Silver Lined Frosted Cobalt 11/o

Naszyjnik używany, oddałam w dobre czyli własne ręce czyt. szyję ;D Jedyną jego wadą jest całkiem spory jasny ślad na nieopalonej skórze, kiedy nosimy go w pełnym słońcu przez cały dzień :) 2w1 bo i naszyjnik i opalenizna jedyna w swoim rodzaju.

P.s kto znajdzie dziwny szczegół na zdjęciu ten jest moim idolem ;D Osoby, które wiedzą o co kaman proszone są o wstrzymanie się od głosu :)

P.s2 dla zainteresowanych na celowniku Podróży Ziemi - Dobre Miasto :) 

wtorek, 10 czerwca 2014

Gąsieniczka

Pierwszą z tego rodzaju bransoletek umieściłam w jednym z poprzednich postów - TU

Zauroczona sukcesem pierwszej, wykonałam kolejną z trochę innym wzorkiem (znalezionym na blogu u Weraph  ;P )

W mojej ocenie kolorystyka czerń - biel jest idealna, bo uniwersalna. Wykonana z Opaque Jet 11/o; Opaque White 11/o oraz magatama 3mm Opaque Frosted Jet.

Po drugiej nadal czuję niedosyt. Uważam, że bransoletki mają to 'coś' w sobie ze względu na ich spłaszczenie ;)

 

Na dodatek dzisiaj rzucam bransoletkę na sześć koralików w rzędzie ( wzór: 1a1b1a1b1a1b1a1c1a1c1a1c)
w kolorach kojarzących się z plażą ! Użyłam Opaque Rainbow Dandelion 11/o; Inside-Color Jonquil - Burnt Orange Lined 11/o oraz Inside Color Topaz Light Gray Lined 11/o

 

sobota, 7 czerwca 2014

Poplątane porządki

Przyszła sobota, a wraz z nią czas na sobotnie porządki. Wyciągnęłam kuferek w poszukiwaniu wstążki i oto co się stało z misternie nawiniętą na rolkę, jeszcze nie używaną wstążką:


I chyba jedynym ktosiem, który chciał wejść w jakąkolwiek interakcję z rzeczoną wstążką była Westa. Z zainteresowaniem śledziła moje poczynania i walkę, narzucając swoje i piłki towarzystwo gratis. Nie pomagała, a jeszcze sam proces rozplątywania skutecznie utrudniała ;)



No cóż... nie ukrywam, mnie cała sytuacja zirytowała ...  Producencie POMYŚL - wystarczyłyby dwa dodatkowe elementy przy rolce i użytkowanie wstążki byłoby o wiele łatwiejsze! Oszczędność czasu i nerwów użytkowników - BEZCENNE.




Całość po rozplątaniu umieściłam w woreczku. Rolka wyrzucona i tak się na nic nie przydała! Ot co.
 A na koniec karny facepalm...


wtorek, 3 czerwca 2014

Szewc bez butów (czyt. bransoletek) chodzi

Tak to już zazwyczaj bywa, że w przysłowiach ziarnko prawdy można znaleźć. I pomimo tego, że sznurów koralikowo - szydełkowych nauczyłam się robić już jakiś czas temu, to na własny użytek zaadoptowałam zaledwie dwie bransoletki.

Pierwsza do zrobienia, której użyłam Higher - Metallic Grape 11/o, Inside Color Lt Amethyst - Pink Lined oraz trzeci na chwilę obecną bliżej niezidentyfikowanie kolor widmo :)


I kolejna pierwsza (gąsieniczka :P ) wykonana z Gold Lustered Raspberry 11/o; Opaque Frosted Lavender 11/o; Copper Lined Alabaster 11/o oraz Magatama Gold Lustered Raspberry 3mm




KONIEC :P Więcej bransoletek na własność nie mam ;P Prawda, że jestem zachłanna? :)

Zajrzyj również na: